2005-11-30
Andrzejki - Surprise Party! :)))
2005-11-24
opera mini
2005-11-23
poscig
Na jakims przystanku spotkalem mame. Mowila, ze czeka na Tomka (mojego szwagra). Nie wiedzialem po co na niego czeka, ale tez postanowilem poczekac. W miedzyczasie okazalo sie, ze jestesmy w us... W koncu przyjechal Tomek... na motorze. Wsiedlismy do niego i rozmawialismy o czyms. To bylo dziwne, bo niby jechalismy na motorze, ale rozmawialismy tak jak bysmy byli w samochodzie. To jak jechalismy nie bylo do konca okreslone.
Tomek troche przekraczal predkosc - bo bylo ograniczenie do 50mph, a my jechalismy z 70-80. Policjant z tarcza, jak na marszu rownosci, chcial nas zatrzymac. (fk.. znowu policjant mi sie snil!!!) Tomek nawet go nie zauwazyl. Mowie mu, ze 'policja!'. Widzialem juz w gornym lusterku (?!w motorze), ze policjant jedzie za nami na motorze. Byl narazie daleko. Tomek obejrzal sie na nas i powiedzial: 'zeskakujcie!'. Zostalismy na wysepce na srodku drogi, a on dal gazu do przodu.
Od tego momentu ogladalem sen jak poscig w filmie akcji - tzn z roznych ujec, z helikoptera za ich plecami, z oczu Tomka, itp... czasami troche jak w GTA. Tomek pedzil do przodu miedzy samochodami. Policjant zwinnie podazal w slad za nim. W pewnym momencie Tomek przeskoczyl nad torami, ktore biegly po lewej i jechal po ubitej sciezce. Policjant tez to zrobil. Kiedy zblizyli sie do dosyc szerokiego zakretu i jakis krzakow, Tomek szybko jakos tak magicznie przejechal po torach i przeskoczyl na afalt. Smerf prawie go zgubil, ale dobrze jechal i udalo mu sie dogonic Tomka. Potem byla dluga prosta. Gazowali ile fabryka dala - przy tej predkosci inne samochody wydawaly sie stac w miejscu. Mijali je slalomem. Nagle wjechali miedzy samochody, ktore wlasnie ruszaly, bo zielone sie zapalilo. Droga byla tam szeroka. Policjant byl mniejwiecej na wysokosci Tomka, ale na innym pasie. Wtedy ten wykozystal sytuacje, zjechal na lewa strone, gwaltownie zahamowal, obrocil sie o 180st i uciekl w druga strone. Za chwile policjant sie zorientowal, zachamowal i zobaczyl, ze Tomek jest juz daleko - wtedy spasowal i powiedzial: 'w zyciu czegos takiego nie widzialem'.
[ w tym momencie wyciagnalem sie na krzesle, zahaczylem noga o kabel od pradu i zwinnym ruchem nogi wyciagnalem wtyczke z kontaktu, terminal sie wylaczyl, wylogowalo mnie i ludzie sie na mnie dziwnie spojrzeli, bo powiedzialem co myslalem ;) ]
Poszlismy z mama w swoja strone - nie mam pojecia dokad szlismy. Bylem dumny z tego, ze mam tak sprytnego szwagra. Mama jeszcze zszokowana tym co zobaczyla - milczala. Po chwili jednak sie jej odstresowalo i juz z usmiechem powiedziala: 'dobrze, ze mu sie udalo.. wszyscy wiedza jacy ci amerykanscy policjanci sa bezlitosni.'. Dziwilem sie tylko, ze policjant nie wezwal posilkow... Ale mama stwierdzila, ze od poczatku jej wygladal na jednego z tych ambitnych, ktorzy chca sami..
zadzwonil budzik.
2005-11-18
sie snilo
Kiedy wrocilem dzis z zajec z baz danych, postanowilem sie drzemnąć... Trwalo to prawie 6 godzin i prawie przez caly ten czas wykonywalem operacje na bazach danych! Kiedy mnie to wcale nie jara! Mnie to potwornie nudzi. Mialem potwornie nudny sen! ... Przynajmniej dokladnie przerobilem to co mialem na cwiczeniach... moze to ciekawe śnić w tekscie, ale 100x bardziej wole sny z ludzmi, dzwiekami i mamutami!
2005-11-16
chillout
2005-11-12
2005-11-11
Plog
2005-11-06
fun/boring
Prosty przyklad:
Rydzyk jest chujem pierdolonym i mam go w dupie.
2005-11-05
Zwlekanie
"Jeden z mechanizmów obronnych znanych w psychologii.
Jest to odsuwanie w czasie działań, o których wiemy, że musimy je podjąć. Dzięki temu chwilowo czujemy się lepiej, jednak na dłuższą metę jest to niekorzystne - zwlekanie nie uwalnia od konieczności działania, a zmniejsza pole ewentualnego manewru w przypadku wystąpienia nieprzewidzianych trudności."
---
Procrastination
Academic procrastination
A Room with a View...
2005-11-04
NRD
Dawno tu nie bylem-chyba z 1,5roku-duzo sie zmienilo-ladnie jest..jest ala,anka i aga-nie mam z kim gadac o kompach;)-laski wlasnie poszly do kibla..tak, razem..;) sobie chociaz posta pisze-o!wlasnie wracaja..
Ladnie tu jest-bardzo dobrze sie tu czuje-do szczescia brakuje mi tylko owcow i mieszka:P..
Teraz rozmawiamy o tranzwestytach..
2005-11-02
Les vacances du petit Nicolas
Patrzcie co dostalem od Alicji!
Tak... zgadza sie. Jest po francusku.
Nie zostalo mi wiec nic innego, jak tylko usiasc na dupie i nauczyc sie tego języka.
2005-11-01
Moj pierwszy mob-post
Wlasciwie to drugi,ale tamten sie nie liczy,bo dolaczylo do niego wielkimi literami nr mojej komorki.
<b>Ciekawe czy <i>znaczniki</i> dzialaja?</b>
niszowy filmik
[']
No to lece "obskoczyc" groby... bo inaczej tego nie mozna nazwac..
juz chcialem skonczyc, ale musze to napisac - przed chwila chcialem napisac tego posta, ale mama pisala maila - a teraz slysze: "jezu juz nie tłucz w ten komputer" - 5 MINUT TEMU SAMA PISALA MAILA!!!
aw7840tr q2438 2
rmj23urhy rawfhny8we gafaq346tr
Starsze posty dostępne w archiwum