2009-01-12
czarny plastik
Dlaczego czarny plastik wystawiony na słońce mieni się kolorami? (Pewno chodzi nie tyle o słońce, co po prostu mocne światło) Patrząc oczami efekt jest równie wyraźny jak na zdjęciu, tylko nie widać tego grubego, poziomego pasa czerwonego i zielono-niebieskiego. Czy efekt zachodzi przez chropowatość tej obudowy? Być może do sąsiednich czopków na siatkówce w oku i podobnie do sąsiedni komórek światłoczułych w aparacie docierają różne natężenia światła, a przez to, że sąsiadują komórki są czułe na różne kolory, zamiast białego dostaję taką kolorową mozaikę? Jeszcze ciekawiej wygląda to w nieostrym obszarze:
Dlaczego tak się dzieje? W normalnym świetle obudowa jest po prostu czarna:
---
UPDATE (2009-01-14 19:56):
Eee tam, w zwykłym świetle (tutaj lampka halogenowa) też to jest zauważalne, tylko mniej wyraźne:
Komentarze:
<< Strona główna
btw. ciagle nie rozumiem efektu. nie zachodzi przy swietle z lampy ani ze świecy - za słabe światło? a może chodzi o to, że promienie słońca padają równolegle? i zachodzi jakaś dyfrakcja? zupełnie tego nie rozumiem - jakies pomysly? czy przypadkiem podobnego efektu nie widać na asfalcie w słońcu?
jestem ciekaw jak głęboka jest to chropowatość.być może nierówności są tak drobne, że plastik jest tam przeźroczysty - "chropowatość" jest jak bardzo cienka częściowo odbijajaca warstwa - stąd dyfrakcja i dalej kolory.
gdr: pierwsze slysze; dlaczego?
w poprzednim komentarzu napisalem "dyfrakcja", a mialem na mysli interferencja... co chwile ostatnio takie bledy robie :/
Post a Comment
w poprzednim komentarzu napisalem "dyfrakcja", a mialem na mysli interferencja... co chwile ostatnio takie bledy robie :/
<< Strona główna
Starsze posty dostępne w archiwum