2008-12-14

 

81km x 81km

Wspominałem kilka miesięcy temu o tym jak lubię patrzeć na wielkości w różnej skali. Dziś przeglądając internet myślałem dużo o ekologii, teorii globalnego ocieplenia, prawdziwym wpływie człowieka na środowisko, a potem o dramatycznie rosnącej populacji. Przypomniałem sobie wtedy sceny z filmu Soylent Green, w których człowiek dosłownie leżał na człowieku. Zacząłem się zastanawiać co by było gdyby ustawić wszystkich ludzi na ziemi jeden obok drugiego - dajmy każdemu człowiekowi kwadrat o boku długości 1m. Czyli 6,5mld ludzi zajmowałoby 6,5mld m² czyli 6500km². Okazuje się, że jest to powierzchnia kwadratu o boku ok. 81km - wszyscy ludzie na ziemi! Na obrazku widać jak mała to powierzchnia w porównaniu do Polski, Europy i dalej całej Ziemi. Chciałem też zaznaczyć mniejszy kwadrat jaki zajęli by wszyscy ludzie z Polski, ale wyszła mi powierzchnia mniejsza od piksela, dlatego sobie darowałem.

W rzeczywistości nie da się tak żyć - każdy człowiek potrzebuje więcej przestrzeni, poza tym przydałaby się przynajmniej czysta woda i jedzenie - na to potrzeba dużo więcej miejsca. Do tego nie jesteśmy jednym gatunkiem - są też rośliny i zwierzęta. Dlatego nie chcę tu wyciągać żadnych wniosków. Po prostu, niby zdawałem sobie z tego sprawę, ale po raz pierwszy widzę jak jest nas mało.

Wstępnie chciałem tu wylać tonę swoich przemyśleń na popularny temat teorii globalnego ocieplenia, ale zachowam argumenty na zimowe dyskusje przy grzanym piwie. Przytoczę tylko na koniec dobre spostrzeżenie:
If all the insects on earth disappeared, within 50 years all life on earth would disappear. If all humans disappeared, within 50 years all species would flourish as never before.
Nie wiem w jakim kontekście Jonas Salk to powiedział, bo sam znam to z wystąpienia Sir Ken Robinson na konferencji TED, ale świetnie pokazuje jak małe znaczenie mamy dla planety. A często mam wrażenie, że niektórzy zapomnieli, że Ziemia nie leży już w centrum wszechświata, ani nawet w centrum galaktyki (i bardzo dobrze, bo jest tam gigantyczna czarna dziura) i myślą, że rządzimy światem i wszystko od nas zależy. W pewnym sensie zależy, ale myślę, że gdzieś na poziomie przysłowiowego motyla, który może wywołać tajfun na drugiej półkuli. Myślę, że nawet jeżeli by taki motyl trzepotał skrzydłami z rozmysłem i w obliczonym z góry kierunku to szanse, że osiągnie zamierzony cel trzeba by mierzyć w skali kwantowej. Na szczęście w rzeczywistości żaden motyl nie jest na tyle ambitny by brać się za kontrole klimatu. Tylko niektórym ludziom się coś roi w tej materii, a tak naprawdę wiedzą o życiu mniej niż niejeden motyl.

Zresztą co tam globalne ocieplenie - jest dużo więcej zagrożeń dla ludzkości. Stawiam na to, że najprędzej sami się powybijamy. Mam wielką nadzieję, że tak nie będzie - lubię ludzi, oni chyba też nic do mnie nie mają... o ile krzywo nie patrzę, jestem podobnego wzrostu, hetero, w tym samym kolorze skóry i wierzę w tego samego boga, tak samo głosowałem i mam podobne zdanie. No i lepiej żebym nie był za bogaty, bo mnie nie będą lubić, ale też nie za biedny, bo wtedy nie będą się ze mną liczyć. I nie sąsiad, bo to z definicji odpada... Bardzo się cieszę, że mam dla siebie więcej niż 1m².

Dosyć bełkocenia, czas spać. Obliczenia są bardzo przybliżone, ale jeżeli zrobiłem jakiś fatalny błąd to bardzo proszę wytknąć mi to w komentarzu, a zaraz poprawię.

Mapę (podkład do rysunku) wziąłem z Wikipedii. Autorem mapy jest David Luizzo.

Komentarze:
jestem tylko beznadziejna humanistka, ale czyz:

6,5mld metrow kwadratowych, to nie jest przypadkiem 6.500.000.000 m2, czyli 650.000 km2? co daje nam bok kwadratu o dlugosci ~806 km2? ja tam nie wiem, skonczylam edukacje matematyczna 8 lat temu, przy czym od jakis 11 kompletnie nic z niej nie rozumiem....
 
1km to 1000m, ale tak to już jest, że 1km2 to 1000000m2.

nie jesteś beznadziejną humanistką, bo wyciągnęłaś pierwiastek z liczby i nawet zaokrągliłaś. jeszcze będą z ciebie roboty...
 
chwile to trwalo, ale pojelam mylnosc mego toku myslenia. nawet poczulam lekkie zawstydzenie za ma naiwnosc...

samo obliczenie i wnioski: niesamowite!:)
 
O, to prawie tak dobre upakowanie jak Woodstock ;)
 
Post a Comment

<< Strona główna

Starsze posty dostępne w archiwum

This page is powered by Blogger. Isn't yours?