2008-07-06

 

u Miha

Relacja z sobotniego garden/jezioro party:

















I na koniec pożegnalna pocztówa:

Komentarze:
fajnie ze sie udalo :)szkoda ze nie bylo niektorych, ale dobrze ze bylo tyle osob. my dzis jeszcze poplywali, zjedli resztki i dopiero co wrocili. milo bylo Was widziec! do nastepnego
 
Alfred siadl mi pod Lionem :(

ps tesknie za Wami!!!
 
Dzięki Andrzej za foto-dokumentację. To był na prawdę superowy piknik - dzięki Miechu. Oby częściej!
 
Post a Comment

<< Strona główna

Starsze posty dostępne w archiwum

This page is powered by Blogger. Isn't yours?