2008-06-30
6 677 563 921 x 50
Bardzo lubię patrzeć na liczby w różnej skali. Weźmy taki czas. W codziennym życiu patrzymy zwykle na czas w skali logarytmicznej, co jest bardzo praktyczniejsze, ale nie pozwala zobaczyć ile tak naprawdę to jest godzina, tydzień, rok, wiek...
Gdyby spojrzeć na to co było 10 lat temu to wydaje się dawno temu, ale nie tak dawno jak druga wojna światowa, która w porównaniu do tego wybuchła bardzo dawno temu. Wtedy odkrycie ameryki wydaje się bardzo bardzo dawno (dla Amerykanów dorzucam jeszcze "bardzo bardzo"). Jednak w porównaniu z 2000 lat od narodzin Chrystusa to wcale nie tak dawno. Ale czym jest 2000 lat w porównaniu z 10000 lat od początków rolnictwa? Niewyobrażalne jak świat się od tych czasów zmienił! W tym momencie fajnie spojrzeć na przeciętne 70 lat życia człowieka - od niemowlęcia do starca. Ale 10000 lat to wcale nie tak dużo w porównaniu z ok. 250000 lat od początków Homo sapiens - co jest niczym w porównaniu z 2500000 lat od Homo habilis. W tej skali epoka lodowcowa była przed chwilą, a odległość od roku wynalezienia żarówki do dzisiaj jest na osi czasu ledwo dostrzegalna pod lupą... Oczywiście te 3 miliony lat są tylko kropką jeżeli będziemy patrzeć na lata panowania dinozaurów co znowu jest tylko małym odcinkiem w porównaniu z czasem od początków życia na ziemi czy jeszcze dalej od początków układu słonecznego (4.6mld lat), w którego sercu jest gwiazda, która powstała z popiołow gwiazd pierwszej generacji... a od początku wszechświata mineło ponad 13,7 mld lat temu... Chyba pod koniec za dużo przeskoczyłem, ale jasnym jest, że ostatniego stulecia próżno teraz szukać nawet pod mikroskopem.
Do tego wszystkiego jesteśmy tylko niebieską kropką niewidoczną w świetle słońca, które jest tylko dosyć bladą gwiazdą na peryferiach dosyć przeciętnej galaktyki spiralnej - jednej ze dziesiątek (setek?) miliardów i w tej skali ziemia i ci wszyscy ludzie są po prostu tak jakby ich nie było.
Jednak oglądając filckrvision.com uświadomiłem sobie, że w tym całym myśleniu o skali zapominam o tym jacy to ludzie są różni i w jakich ciekawych miejsca mieszkają, a co najważniejsze wszyscy żyją JEDNOCZEŚNIE - NARAZ - W TEJ CHWILI. Każdy jako człowiek i jak każdy człowiek patrzy na świat przez pryzmat swojej głowy, z własnego punktu widzenia - świat każdego jest inny. (banał - nie?) Ale aktualnie jest na ziemi około 6,7mld ludzi. Powiedzmy, że każdy żyje 50 lat. Gdyby tak oglądać życie każdego kolejnego człowieka to zajęłoby to 325mld lat czyli ponad 20x więcej niż to jak długo istnieje wszechświat, a jak starałem się pokazać wyżej jest to i tak nieporównywalnie więcej niż historia człowieka. 350 000 000 000 lat! A mówię tylko o ludziach żyjących w tej chwili! Nie wspominam o tych którzy umarli czy nawet o zwierzętach, których jest dużo więcej...
Hurra! Okazuje się, że świat jest jednak dużo ciekawszym fraktalem niż mi się wcześniej wydawało i a życie wcale nie jest tak beznadziejnie krótkie - whoop whoop whoop whoop whoop!
Gdyby spojrzeć na to co było 10 lat temu to wydaje się dawno temu, ale nie tak dawno jak druga wojna światowa, która w porównaniu do tego wybuchła bardzo dawno temu. Wtedy odkrycie ameryki wydaje się bardzo bardzo dawno (dla Amerykanów dorzucam jeszcze "bardzo bardzo"). Jednak w porównaniu z 2000 lat od narodzin Chrystusa to wcale nie tak dawno. Ale czym jest 2000 lat w porównaniu z 10000 lat od początków rolnictwa? Niewyobrażalne jak świat się od tych czasów zmienił! W tym momencie fajnie spojrzeć na przeciętne 70 lat życia człowieka - od niemowlęcia do starca. Ale 10000 lat to wcale nie tak dużo w porównaniu z ok. 250000 lat od początków Homo sapiens - co jest niczym w porównaniu z 2500000 lat od Homo habilis. W tej skali epoka lodowcowa była przed chwilą, a odległość od roku wynalezienia żarówki do dzisiaj jest na osi czasu ledwo dostrzegalna pod lupą... Oczywiście te 3 miliony lat są tylko kropką jeżeli będziemy patrzeć na lata panowania dinozaurów co znowu jest tylko małym odcinkiem w porównaniu z czasem od początków życia na ziemi czy jeszcze dalej od początków układu słonecznego (4.6mld lat), w którego sercu jest gwiazda, która powstała z popiołow gwiazd pierwszej generacji... a od początku wszechświata mineło ponad 13,7 mld lat temu... Chyba pod koniec za dużo przeskoczyłem, ale jasnym jest, że ostatniego stulecia próżno teraz szukać nawet pod mikroskopem.
Do tego wszystkiego jesteśmy tylko niebieską kropką niewidoczną w świetle słońca, które jest tylko dosyć bladą gwiazdą na peryferiach dosyć przeciętnej galaktyki spiralnej - jednej ze dziesiątek (setek?) miliardów i w tej skali ziemia i ci wszyscy ludzie są po prostu tak jakby ich nie było.
Jednak oglądając filckrvision.com uświadomiłem sobie, że w tym całym myśleniu o skali zapominam o tym jacy to ludzie są różni i w jakich ciekawych miejsca mieszkają, a co najważniejsze wszyscy żyją JEDNOCZEŚNIE - NARAZ - W TEJ CHWILI. Każdy jako człowiek i jak każdy człowiek patrzy na świat przez pryzmat swojej głowy, z własnego punktu widzenia - świat każdego jest inny. (banał - nie?) Ale aktualnie jest na ziemi około 6,7mld ludzi. Powiedzmy, że każdy żyje 50 lat. Gdyby tak oglądać życie każdego kolejnego człowieka to zajęłoby to 325mld lat czyli ponad 20x więcej niż to jak długo istnieje wszechświat, a jak starałem się pokazać wyżej jest to i tak nieporównywalnie więcej niż historia człowieka. 350 000 000 000 lat! A mówię tylko o ludziach żyjących w tej chwili! Nie wspominam o tych którzy umarli czy nawet o zwierzętach, których jest dużo więcej...
Hurra! Okazuje się, że świat jest jednak dużo ciekawszym fraktalem niż mi się wcześniej wydawało i a życie wcale nie jest tak beznadziejnie krótkie - whoop whoop whoop whoop whoop!
Komentarze:
<< Strona główna
mathematics is the language of nature. everything around us can be understood through numbers. my hypothesis: there is a pattern.
Post a Comment
<< Strona główna
Starsze posty dostępne w archiwum