2007-07-01
sny
znowu za duzo spalem... ostatnio bardzo duzo śpię, a wstaje tylko z przyzwoitości. Za to pamietam sny. Wczoraj bylem wyzyskiwanym pracownikiem w firmie budowlanej. Co prawda byłem szefem ekipy, ale mój szef miał nieźle nasrane i ciągle na mnie krzyczał. Przedwczoraj podróżowałem po Polsce z kilkoma znajomymi i ... z Lurchem z rodziny addamsów (ten wysoki potwór). Przechodzilismy obok domu pogrzebowego, a na wystawie byla taka wielka trumna i Lurch nie mogl oderwac od niej wzroku. Dlatego postanowilem mu ją kupić. Przez reszte snu nosilem ta trumne ze soba, a potwór byl bardzo zadowolony. Za to kilka dni temu przez cala noc czekalem na wpis do indeksu. Najgorsze bylo to, ze nie wiedzialem co dostalem. Jeszcze wczesniej przez kawal nocy zmienialem kolo w seicento. Szlo mi bardzo mozolnie, bo samochod stal na krawedzi schodów, na pierwszym pietrze domu. Narzedzia mi spadały z tych schodów i nie mogłem znaleźć śrubek, ktore ginęły w gęstym, czerwonym dywanie.
Czekam na interpretacje.
Czekam na interpretacje.
Starsze posty dostępne w archiwum