2006-12-18
Mam rozwiazanie: Clocky!
Jeszcze niedawno to byl tylko koncept - teraz stal sie prawdziwym produktem. Mozna zamowic Clocky za 50$. Czekam kiedy pojawi sie w Polsce! Swietna sprawa: ustawiasz snooze na 0 do 9 minut i jezeli go nie wylaczysz budzik uruchamia swoje kółka zaczyna uciekac szukajac miejsca gdzie moze sie schowac. Potem dzwoni znowu i znowu w losowych odstepach. W koncu trzeba wstac zeby go znalezc i wylaczyc. Zapowiadane są też puchate wersje.
Ciekaw jestem jakby sie sprawdzil u mnie. Problem w tym, ze zawsze nastawiam wkurzajacy budzik i komorke na biurku. Wibracje komorki powoduja, ze cale biurko brzmi i jest bardzo glosno. Do tego musze wstac i wiedziec co nacisnac zeby wylaczyc. A i tak z doswiadczenia wiem, ze czasem wylaczam to wszystko zupelnie nie swiadomie i klade sie spowrotem spac.. Chyba potrzebuje takie lozko jak jednym z odcinkow jetsonów (o odpowiedniej porze składało się wypluwając śpiocha na podłoge).
Ciekaw jestem jakby sie sprawdzil u mnie. Problem w tym, ze zawsze nastawiam wkurzajacy budzik i komorke na biurku. Wibracje komorki powoduja, ze cale biurko brzmi i jest bardzo glosno. Do tego musze wstac i wiedziec co nacisnac zeby wylaczyc. A i tak z doswiadczenia wiem, ze czasem wylaczam to wszystko zupelnie nie swiadomie i klade sie spowrotem spac.. Chyba potrzebuje takie lozko jak jednym z odcinkow jetsonów (o odpowiedniej porze składało się wypluwając śpiocha na podłoge).
Starsze posty dostępne w archiwum