
Mieszko mi wczoraj polecil do posluchania "Lamb" - band "triphopowy", jak pisza na wikipedii... Nieopatrznie włączyłem "Lamb of God" i sie nie maaalo ZDIWWIIIŁEEEM!!!! AAAAAAARRRGGHH!!! AAAA!!! DEATH!!!!! DIIIEEEE!!! [ty-tyrytty - ty-tyrytty - ty-tyrytty!!] KILLKILLKILL!!! DIEEEE!!!! YEAAAAHHH!!! ... fajne :)
# autor: Andrzej @ 00:50